... w ostatniej chwili zdążyłam zrobić zdjęcia, nie są najlepszej jakości. Z tego wszystkiego aparat zostawiłam w pracy, więc w weekend zdjęć nie będzie, chyba że "niemoim" robione.
Mniejsza o to. Naszyjnik zrobiłam ekspresowo, na zamówienie, dla cioci Angeliki, prezent urodzinowy.
Może już niedługo wrzucę troszkę lepsze fotki, bo kończę podobny dla mojej Madzi-psisapsiółki, którą ostatnio zaniedbuję straszliwie. Zresztą też z okazji urodzin, zaległych, które chyba już ze sto lat temu były, ale się nie liczą, bo porządnego piwa nawet nie było ;-). Ale to w sumie niespodzianka, więc ciiiiii...
ale fajny pomysł na naszyjnik! takiego to ja jeszcze nie widziałam. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń