środa, 23 czerwca 2010

dzień ojca

...nie, nie, nie. Jeszcze nie mam tyle czasu ile bym chciała, jeszcze nie dokończyłam pisać pracy, jeszcze się nie obroniłam. Nie będę też pisać o tym co u mnie. O kurczacej się czasoprzestrzeni, o byciu szefową komitetu rodzicielskiego, o zbiegach okoliczności, o trupie w książce i w pracy, też opowiem innym razem :-). Dzisiaj dzień taty, więc wszystkim tatusiom, wszystkiego co tacie do szczęścia potrzeba życzę! I dla pewnego taty specjalnie dedykowany scrap.

...tak aby całkiem nie wypaść z formy, zgłaszam się na wyzwanie ArtPiaskownicowe.

czwartek, 3 czerwca 2010

to lubię!


...maj, maj, maj i po maju!
Wydawało się, że mokry i szary, ale jak tak sobie patrzę na zdjątka, to może wcale nie? Dumna z siebie jestem, nieskromnie, wiem. Po pierwsze, dlatego że byłam systematyczna, po drugie, jak na amatora, który ledwo wie gdzie przycisnać, żeby pstryknąć, to chyba nieźle wyszło. I chyba lubię robić zdjęcia, po prostu!
Za wszystkie miłe słowa, komentarze baaardzo dziękuję! Miód na moją duszę :-*
A teraz mamy od paru ładnych dni czerwiec, więc zaczynamy od nowa O TU!

...czyli wszystko co wyszło spod Kasinych rączek...