środa, 20 października 2010

jesiennie

Jesień zawsze lubiłam za jej miękkość, stonowanie, przytulność, wieczory przy książce, pod kocem... hm... W tym roku jakoś jesień mi przemyka: brak czasu, brak siły. I zimno mi ciągle, i szaro.Trochę na rozpogodzenie i przełamanie, na poprawę nastroju i dla samej siebie po prostu zrobiłam coś ciepło i słonecznie złoto- jesiennego i miękkiego właśnie. W kolorze kasztanów, żołędzi, złotych liści, jesiennego parku i promieni póżnego słońca. O zapachu liści palonych na działkach ;-)




A! ...i mam pytanko: Kto się wybiera na scrapfestiwal? ...bo ja będę na pewno! (a po cichu liczę na odrobinę szczęścia i na candy :-))

...no to do zobaczenia! Kejt

14 komentarzy:

  1. Jest niesamowity. Sprzedajesz je gdzies w wirtualnym swiecie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Gunia, dla Ciebie mogę zrobić na zamówienie, z przyjemnością! jeżeli tylko dasz mi trochę czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny - wiadomo!
    a scrapfestiwal?
    ja jadę!!!
    i ja wygram candy więc nie wiem co z tym Twoim szczęściem ...

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem czy mnie stac... ;)
    skad jedziesz do Krakowa w sobote?(z jakiego miasta?)strasznie chcialabym tam byc..ale ciezko u mnie z tym...

    OdpowiedzUsuń
  5. boski, taką wersję w zieleniach chciałabym...chciała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gunia: skąd jadę? z Kluczborka :-)...to opolskie dla niewtajemniczonych ;-), przyłączysz się? nie wiem, czy starczy miejsca w samochodzie, ale zawsze mogę popilotować; nie daj się prosić, jedź, jedź!
    Kirke Kasia: zielony też będzie :-), pytanie tylko kiedy? :-)))
    ....i dziękuję za miłe komentarze wszystkim
    cieszę się, że się podoba

    OdpowiedzUsuń
  7. jakbys zachaczyla o wawe to wskoczylabym do autka..;)))(szkoda ze to taki kawal:( moze nast razem gdzies blizej mnie bedziesz to dawaj znaki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest fantastyczny;-) zakochałam się;-)
    pozdrawiam cieplutko;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podniecam się tymi koralami już prawie tydzień! ahahaha

    Cudne są, buziol :*

    OdpowiedzUsuń
  10. ojej... już chcę takie i co teraz...

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę robisz fantastyczne te naszyjniki. Ten zwłaszcza mi się podoba. Jest taki ciepły. zaskakujące jest to, że z kawałka filcowego kłębka można wyczarować coś tak eleganckiego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialne żółte korale, ależ wyczucie kolorów,
    Piękne, gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję, za każde słowo pozostawione tutaj! ...dodają mi skrzydeł!

...czyli wszystko co wyszło spod Kasinych rączek...