wtorek, 14 lutego 2012

aaaaaaaa...aby...

...aby miłość Was otaczała!
...to tak z okazji dzisiejszego święta. Jakoś specjalnie nie celebruję tego dnia, ale kiedy chodzi o MIŁOŚĆ zawsze jestem na TAK!


I jeszcze coś dla zakochanych w książkach:




Całusy dla Was Kochani! :-*


hmbk

wtorek, 31 stycznia 2012

wiosna...

...jeszcze do niedawna była bliżej, niż dalej, ale od kliku dni przypomniałam sobie, że zima rządzi i nie zapowiada się żeby odpuściła. No, ale jak sobie filcowałam, to całkiem wiosennie mi się zrobiło ;-) Może trochę zaczaruję pogodę...





Paluchi koślawe moje (to tak na wypadek, gdyby Iwona znowu zgadywała).

I jeszcze jedno: robię sobie nadzieję na gościnne występy  w Art-Piaskownicy. Tak się dałam skusić, bo to mój najulubieńszy dream-team :-).

...kisiole! hmbk

środa, 25 stycznia 2012

o dwóch takich...

...co ukradli księżyc?
nie :-)
...o dwóch takich pierścionkach, które jakiś czas temu popełniłam. Dość dawno chyba, bo znalazły już swoje właścicielki. Filcowane na sucho, ma się rozumieć ;-)



...i jeszcze rudzielec



Pozdrawiam w doskonałym nastroju, bo wieczorem będę już w górkach!
:-*
hmbk

poniedziałek, 23 stycznia 2012

...gloria victis

...chwała zwyciężonym!

Niestety nie weszłam do finału konkursu Blog Roku 2011, co mnie specjalnie nie zdziwiło :-)

...ale...

Zajęłam 25 miejsce! :-) Dzięki Wam zajęłam w swojej kategorii 25 miejsce na 801 zgłoszonych blogów :-)  ...jeeeeeeeeee!
Serdecznie dziękuję Wam kochani za wsparcie i oddane głosy :-* Nie spodziewałam się, że dotrę tak daleko. Fajne doświadczenie dla mnie. Takie wzmacniające :-))) Znaczy się, ktoś tu zagląda, interesuje się, podoba się może nawet :-) 
Ostatnio zrobiłam kilka naszyjników, na wzór i podobieństwo zrobionego już dawno, dawno temu naszyjnika Tango. Voila!


Pozdrowionka :-*
hmbk





środa, 18 stycznia 2012

Bambooo...

Pamiętacie smak murzynka, ciasta, pachnącego, ciepłego, prosto z piekarnika (no, może prawie prosto i nie tak bardzo ciepłego:-) ). U nas ostatnio mamy sezon murzynkowy. Na pytanie "robimy murzynka?" odpowiedź Mińka: "Bambo?", chociaż 100 razy tłumaczyłam dziecku, że nie odpowiada się pytaniem na pytanie ;-) Dzisiaj skuszę Was więc Murzynkiem Bambo, bo u mnie w domu wszystkie murzynki to Bambo. Przepis narysowałam podobnie jak drożdżówkowy, bo Iwona rozumie tylko pismo obrazkowe ;-) ...no ale w końcu to dzięki jej inspiracji i zamęczaniu mnie powstał obrazkowy przepis:


Smacznego! Jeżeli pomysł się podoba będę tu czasem wrzucała proste przepisy, co Wy na to?

PS. Jaszka, Tobie będę rysowała jeszcze dokładniejsze, obiecuję od następnego razu i oczywiście owocki też narysuję  Proszę Pani:-*


I jeszcze jedno: obiecuję, że ostatni raz :-) 
hmbk
 Zagłosujcie, kto jeszcze tego nie zrobił, na mój blog w konkursie na Blog Roku 2011 w kategorii Moje zainteresowania i pasje. Wyślij SMS na nr 7122 o tresci H00728. Koszt 1,23 zł, przeznaczony na turnusy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych. Głosowanie do 19 stycznia (JUTRO!!!!!!) do godziny 12:00. Dziękuję za każdy głos :-*
Już jutro koniec głosowania, a jestem bardzo blisko finału. Sama nie spodziewałam się, że dojdę tak wysoko. Im bliżej pierwszej dziesiątki, tym bardziej zależy mi żeby się do niej dostać. Jestem już w pierwszej czterdziestce na ponad 800 zgłoszonych blogów, a każdy SMS to krok do przodu. Bardzo, bardzo dziękuję i gorąco pozdrawiam. :-*

 

wtorek, 17 stycznia 2012

heart on fire...

... czyli kolejne BĄBLE -szaro/czerwono/czarne - stąd nazwa. ...i jeszcze ze skojarzenia z takim jednym kawałkiem kawałkiem :-) Materiał: naturalna czesanka z merynosów i bawełniany sznurek.  Na zamówienie dla Edyty.




...i bardzo dziękuję, za wszystkie ciepłe słowa pod poprzednimi postami. Ciepło na serduchu :-* Coś mi się takiego zrobiło, że nie mogę na nie odpowiadać :-( Dziękuję też za wszystkie SMSy, to dzięki nim jestem w pierwszej sześćdziesiątce :-) w swojej kategorii. Proszę o jeszcze :-)))
:-*
hmbk

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Landschaft...

...a raczej lanszafcik. W pierścionku. Filcowany na sucho. Inspirację znalazłam w przecudownych broszkach Lisy Jordan.
Jak dróżdżówka? Upieczona? Zjedzona?
A pamiętacie o wysłaniu SMS-a na konkurs Blog roku 2011? Informacje w bocznym pasku >>>





Pozdrawiam ciepło! :-*

hbmk

...czyli wszystko co wyszło spod Kasinych rączek...