środa, 26 grudnia 2012

gwiazdka

...ostatnimi czasy byłam zawieszona w blogowej rzeczywistości. Jak ktoś dobrze policzy, to mniej więcej jakieś dziewięć miesięcy z hakiem, a jak ktoś doda dwa do dwóch, to pewnie się domyśli przyczyny. Przez ostatnie dziewięć miesięcy mój potencjał twórczy skumulował się na "tworzeniu" pewnej małej istotki :-)
...to nie wymówka, ciąża odebrała mi ochotę na wiele rzeczy, ale owszem coś tam jednak robiłam; niektórych rzeczy nie pokażę, bo trochę jak od łopaty ;-), ale część będę wrzucała co jakiś czas- ale bądźcie dla mnie wyrozumiali, pewnie między pieluchą, a karmieniem ;-)
...w duchu Świąt ciągle jeszcze, życzę Wam wszystkiego co dobre i najlepsze, a kreatywności przede wszystkim!
A specjalnie dla was- moja mała gwiazdeczka, w obiektywie Stop Time.


PS. ...dzięki wszystkim, którzy dopytywali, martwili się i dopingowali, żeby wrócić, buziole kochani!
hmbk

poniedziałek, 5 marca 2012

...los patykos

...spotkała mnie miła niespodzianka. Wyróżnienie. I cieszę się jak.... no bardzo się cieszę :-)
Zajrzyjcie koniecznie na Art Piaskownicowego bloga. Znajdziecie tam moje gościnne występy :-) Gościnnie wzięłam udział w Rękoczynach na temat PATYKA. 
Nagłowiłam się i naszukałam patyków, co nie było łatwo przy takich roztopach. No i wyszło tak na przekór szro-burej pogodzie. Na zasadzie wolnych skojarzeń: patyk-kij-moczyć kija-wędka zrobiłam taką właśnie wędkę. W rybki i w kulkę na końcu wfilcowane są magnesy, tak że można łowić te rybki i wyciągać np. z miski. Rybki filcowane na sucho, patyki malowane farbami akrylowymi. Wyszła dzięcięca zabawka :-) . A w malowaniu patyków bardzo pomógł mi mój synek i chyba wciągnął się na dobre, bo dalej produkuje kolejne paciory- zamierza je zabrać w poniedziałek do przedszkola. Mąż się śmieje, że mamy aborygeńskie korzenie.





I jeszcze bardzo dziękuję Uli za pomoc, wsparcie i ciepłe słowa :-*
A Wy koniecznie migusiem po patyki i do dzieła!

kisy! hmbk

czwartek, 1 marca 2012

DOTS...

Kropek mi się zachciało, ot tak.
...lewy profil, prawy profil, en face- jak zwykle:





A już w ten weekend coś niesamowitego... o!
Buziole dla wytrwałych, którzy zaglądali, kiedy mnie nie było. Słowo, nie leniłam się :-)
hmbk

wtorek, 14 lutego 2012

aaaaaaaa...aby...

...aby miłość Was otaczała!
...to tak z okazji dzisiejszego święta. Jakoś specjalnie nie celebruję tego dnia, ale kiedy chodzi o MIŁOŚĆ zawsze jestem na TAK!


I jeszcze coś dla zakochanych w książkach:




Całusy dla Was Kochani! :-*


hmbk

wtorek, 31 stycznia 2012

wiosna...

...jeszcze do niedawna była bliżej, niż dalej, ale od kliku dni przypomniałam sobie, że zima rządzi i nie zapowiada się żeby odpuściła. No, ale jak sobie filcowałam, to całkiem wiosennie mi się zrobiło ;-) Może trochę zaczaruję pogodę...





Paluchi koślawe moje (to tak na wypadek, gdyby Iwona znowu zgadywała).

I jeszcze jedno: robię sobie nadzieję na gościnne występy  w Art-Piaskownicy. Tak się dałam skusić, bo to mój najulubieńszy dream-team :-).

...kisiole! hmbk

środa, 25 stycznia 2012

o dwóch takich...

...co ukradli księżyc?
nie :-)
...o dwóch takich pierścionkach, które jakiś czas temu popełniłam. Dość dawno chyba, bo znalazły już swoje właścicielki. Filcowane na sucho, ma się rozumieć ;-)



...i jeszcze rudzielec



Pozdrawiam w doskonałym nastroju, bo wieczorem będę już w górkach!
:-*
hmbk

poniedziałek, 23 stycznia 2012

...gloria victis

...chwała zwyciężonym!

Niestety nie weszłam do finału konkursu Blog Roku 2011, co mnie specjalnie nie zdziwiło :-)

...ale...

Zajęłam 25 miejsce! :-) Dzięki Wam zajęłam w swojej kategorii 25 miejsce na 801 zgłoszonych blogów :-)  ...jeeeeeeeeee!
Serdecznie dziękuję Wam kochani za wsparcie i oddane głosy :-* Nie spodziewałam się, że dotrę tak daleko. Fajne doświadczenie dla mnie. Takie wzmacniające :-))) Znaczy się, ktoś tu zagląda, interesuje się, podoba się może nawet :-) 
Ostatnio zrobiłam kilka naszyjników, na wzór i podobieństwo zrobionego już dawno, dawno temu naszyjnika Tango. Voila!


Pozdrowionka :-*
hmbk





...czyli wszystko co wyszło spod Kasinych rączek...