wtorek, 17 stycznia 2012

heart on fire...

... czyli kolejne BĄBLE -szaro/czerwono/czarne - stąd nazwa. ...i jeszcze ze skojarzenia z takim jednym kawałkiem kawałkiem :-) Materiał: naturalna czesanka z merynosów i bawełniany sznurek.  Na zamówienie dla Edyty.




...i bardzo dziękuję, za wszystkie ciepłe słowa pod poprzednimi postami. Ciepło na serduchu :-* Coś mi się takiego zrobiło, że nie mogę na nie odpowiadać :-( Dziękuję też za wszystkie SMSy, to dzięki nim jestem w pierwszej sześćdziesiątce :-) w swojej kategorii. Proszę o jeszcze :-)))
:-*
hmbk

6 komentarzy:

  1. Fantastyczne korale, kolorystyka zniewalająca!

    OdpowiedzUsuń
  2. a co to takiego Ci się zrobiło,że nie możesz na nie odpowiadać ?

    OdpowiedzUsuń
  3. again beautiful work!!all of your combinations are so interesting and suitable!
    but i never saw some of your necklaces on you, for example))they are always are alone) i am very curious how they feet on neck) tnx!

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje bomble są fanstastyczne. Bardzo podoba mi sie Twoja twórczośc :)

    OdpowiedzUsuń
  5. obłędnie piękne połączenie kolorów i wzorów!!! cudo!!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję, za każde słowo pozostawione tutaj! ...dodają mi skrzydeł!

...czyli wszystko co wyszło spod Kasinych rączek...