Po pierwsze: baaaaaaaaaaardzo się cieszę i dziękuję za wyróżnienie cardliftowe na Art-Piaskownicy , wszystkie ciepłe słowa, wskazówki... Dostaję skrzydeł!
Po drugie: Rok temu powstało niezwykłe miejsce, studnia inspiracji: Art-Piaskownica najlepsze życzenia, gratulacje i buziaki!
Po trzecie: Ostatnie dni jakieś takie były zalatane, zakręcone. Ogólnie najgorzej znoszę właśnie ta porę roku, którą właśnie mamy, bleeee... Mimo to wzięłam się w garść i zrobiłam dzisiaj takie oto coś:
Potrzebowałam jedynie: fusiastej kawy, kartek Kort- IKEA, stempli Inkadinkado, tuszy Heyda, kartki ze starej książki i podkładek pod śrubki. Poza tym wykorzystałąm zdjęcia z ostatniej rodzinnej imprezy (dzięki Grześ!).
PS. daję słowo, że wczoraj spięłam się żeby dokończyć w nocy i żeby zrobić zdjęcia w ciągu dnia, ale cózż ja na to poradzę, że dzisiaj światło takie niemrawe było? Proszę o wyrozumiałość. A już niedługo wiosna, słońce, dłuższe dni... Obiecuję, że zdjęcia też będą lepsze :-)
(Proponuję klikać w zdjęcia, widać troszkę lepiej ;-) )
Po prostu rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńza te zdjecia zabiję jak spotkam :) ale wartość artystyczna na pluuuuuuuuuuuus :)
OdpowiedzUsuńsorki, sorki, soreczki ;-)))
OdpowiedzUsuńrewelacyjny :) ostatnio miałam na tapecie '3 siostry' Czechowa - mam nadzieję, że jesteście bardziej spełnione w życiu ;)
OdpowiedzUsuń