środa, 17 marca 2010

1,2,3 ... jak u Czechowa!

Po pierwsze: baaaaaaaaaaardzo się cieszę i dziękuję za wyróżnienie cardliftowe na Art-Piaskownicy , wszystkie ciepłe słowa, wskazówki... Dostaję skrzydeł!
Po drugie: Rok temu powstało niezwykłe miejsce, studnia inspiracji: Art-Piaskownica najlepsze życzenia, gratulacje i buziaki!
Po trzecie: Ostatnie dni jakieś takie były zalatane, zakręcone. Ogólnie najgorzej znoszę właśnie ta porę roku, którą właśnie mamy, bleeee... Mimo to wzięłam się w garść i zrobiłam dzisiaj takie oto coś:


Postanowiłam wziąć udział w wyzwaniu wg mapki#12 przygotowanej przez Mumę, na Art-Piaskownicy.
Potrzebowałam jedynie: fusiastej kawy, kartek Kort- IKEA, stempli Inkadinkado, tuszy Heyda, kartki ze starej książki i podkładek pod śrubki. Poza tym wykorzystałąm zdjęcia z ostatniej rodzinnej imprezy (dzięki Grześ!).

PS. daję słowo, że wczoraj spięłam się żeby dokończyć w nocy i żeby zrobić zdjęcia w ciągu dnia, ale cózż ja na to poradzę, że dzisiaj światło takie niemrawe było? Proszę o wyrozumiałość. A już niedługo wiosna, słońce, dłuższe dni... Obiecuję, że zdjęcia też będą lepsze :-)
(Proponuję klikać w zdjęcia, widać troszkę lepiej ;-) )

4 komentarze:

  1. za te zdjecia zabiję jak spotkam :) ale wartość artystyczna na pluuuuuuuuuuuus :)

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacyjny :) ostatnio miałam na tapecie '3 siostry' Czechowa - mam nadzieję, że jesteście bardziej spełnione w życiu ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję, za każde słowo pozostawione tutaj! ...dodają mi skrzydeł!

...czyli wszystko co wyszło spod Kasinych rączek...